Sandra Bullock kończy 50 lat

Kojarzona przede wszystkim z rolami w komediach romantycznych Bullock, urodziła się w Niemczech, w rodzinie związanej z operą. Jej matka była niemiecką śpiewaczką, a ojciec - renerem głosu. W Niemczech przyszła aktorka spędziła niemal całe dzieciństwo. Później rodzina przeprowadziła się do Arlington, a Sandra po skończeniu szkoły rozpoczęła karierę aktorską. Grała od końca lat 80-tych, stała się znana po filmach takich jak "Człowiek demolka", w którym partnerowała gwiazdom kina akcji - Sylvestrowi Stallone i Wesley'owi Snapesowi, czy "Speed" Jana de Bonta, gdzie zagrała u boku sławnego już wówczas Keanu Reevsa. jej pierwszą główną rolą w dużej produkcji był "System" z 1995 roku, gdzie wcieliła się w rolę informatyczki, ściganej i okradzionej z tożsamości.

Później przyszła pora na filmy "klasyczne" dla Sandry Bullock - komedie romantyczne takie jak "Ja cię kocham, a ty śpisz", "Totalna magia", "Podróż przedślubna", czy dwie części "Miss Agent". Jednak – mimo, że to właśnie ten gatunek sprawił, że Bullock otrzymała status gwiazdy Hollywood, to inne produkcje w znacznie lepszy sposób ukazują jej aktorski talent. Wystarczy wspomnieć rolę w filmie "Wielki Mike. The Blind Side", za którą otrzymała Oscara, czy ubiegłoroczny występ w "Grawitacji", przez wielu krytyków określany mianem najlepszego w jej karierze. Co ciekawe, Sandra Bullock jest jedyną jak dotychczas aktorką która w jednym roku otrzymała zarówno Oscara jak i Złotą Malinę - "nagrodę" dla najgorszego aktora. W 2010 najpierw "uhonorowano" ją za komedię "Wszystko o Stevenie", a dzień później została laureatką najbardziej pożądanej nagrody w aktorskim świecie. Aktorka osobiście odebrała obie nagrody, w przypadku Złotej Maliny wykazując się sporym dystansem do siebie i poczuciem humoru.

Niestety, życie osobiste aktorki nie układa się tak dobrze jak jej kariera zawodowa. Tuż po Oscarach dowiedziała się o zdradach swojego męża, z którym wspólnie mieli adoptować dziecko. Bullock rozwiodła się i sama adoptowała chłopca, któremu stara się poświęcać jak najwięcej czasu, nawet kosztem kariery zawodowej. Przez pewien czas rozważała nawet zakończenie pracy. Tak się jednak nie stało i dziś 50-letnia Bullock nadal jest jedną z największych i najlepiej zarabiajacych gwiazd branży filmowej.

W tym roku Forbes umieścił Sandrę na 2 miejscu listy najbardziej wpływowych aktorek, na której wyprzedziła ją tylko gwiazda "Igrzysk Śmierci" Jennifer Lawrence.

"Filmy oparte na oryginalnych pomysłach, w przeciwieństwie do komiksów i powieści dla młodych dorosłych, są rzadkością w dzisiejszych czasach w Hollywood. Filmy oparte na oryginalnych pomysłach, które kosztują 100 milionów dolarów na produkcję i przez większość czasu pokazujące na ekranie jedną aktorkę jeszcze rzadsze, ale reżyser Alfonso Cuarón i Warner Bros zrobili z "Grawitacji" ogromny hit. Ogromną zasługę w tym sukcesie ma Sandra Bullock, wcielająca się w postać Ryan Stone. Film nie tylko zdobył siedem Oscarów, ale także pomógł Bullock stać się tegoroczną opłacaną aktorką." - czytamy w uzasadnieniu Forbesa.

Zobacz inne gwiazdy, które kończą w tym roku 50 lat.